W dniu 26.05. zmarła moja mama, w 2 tygodnie po mężu, najbliższe osoby odchodom,Kochana Anulka odeszła, Kochany mąż odszedł i Kochana moja mama. Co ja w życiu zrobiłam złego, że taka mnie kara dopada, wszystkiego mało, ja już się boję żyć, boję dnia następnego i tych głupich pytań jak TY to możesz przeżyć? Żyję jak umiem jest mi bardzo ciężko, Siostra zakonna na pogrzebie mamy powiedziała, że jak to przeżyje to będę święta, chyba trzeba się położyć i umierać, Anulko światełka pamięci dla Ciebie i dla Twojego tatula i Kochanej Buni, nie jesteś sama. Pa kochani mama ANI
|