Nanus | Hits: 2273 |
|
AniaD  
08-05-2012 11:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat] [Subskrybuj]
|
Jestem na forum od jakiegos czasu i dzis sie zdecydowałam opisać nasza historie.Adrianek był naszym pierwszym dzieckiem wyczekiwanym i kochanym od początku swego istnienia w moim brzuszku.Mąż skakał ze szczęścia że zostanie ojcem, ja uważałam na siebie żeby tylko mojemu kochanemu synkowi nic sie niestało i tak przez 9 miesięcy.Urodził sie zdrowy dostał 10 punktów rósł jak na drożdzach. Sliczny i bardzo mądry jak na swoj wiek byl zawsze do przodu w porównaniu do swoich ruwiesników.W wieku niespela 2 lat nasz kochany synek zachorował na nowotwór.Niemoglismy w to uwierzyć dlaczego nas to spotkało byliśmy tacy szczęsliwi że był z nami.Lekarze nie dawali mu zadnych szans że przejdzie operacje, ale naprzekur wszystkim walczył i udalo sie. Znów,radośc że już za nami najgorsze,i że zobaczy swojego brata bo tydzień przed operacja Adrianka urodził sie jego młodszy brat i bardzo chcieliśmy żeby mógł go poznac.Wszystko było dobrze do pewnego czsu po 4 miesiacach zaczeły sie przeżuty chemoterapia, naswietlania ale nasz kochany aniolek niepoddawal sie i walczył.Nie mogliśmy znieśc cierpienia naszego dziecka kucia, igiel,strachu przed każdymi badaniami.Po wyjsciu z ostatniego USG płakałam bo przeżuty były wszedzie a ja nie moglam nic zrobic, niemogłam sie powstrzymać zeby przy nim niepłakac. A moj 3 letni synek przytulił sie do mnie i zapytał "mamus coś nie tak z moim brzuszkiem" Myślałam że mi serce pęknie jak na niego patrzyłam, byl taki kochany moj najdroższy syneczek, zawsze będe Cie kochać skarbie mama nigdy o tobie nie zapomni.Odszedł w domku w swoim łużeczku bezpieczny przytulony do mamy i taty 24.05.11r.A nie w szpitalu którego tak okropnie sie bał.Juz nigdy nie będzie tak jak dawniej.Dzięki Bogu że mamy mlodszego syna dzieki niemu i dla niego staramy sie życ dalej.Bardzo tęsknimy i bardzo Cie kochamy Skarbie wszystko bym oddała zebyś tu z nami był wszystko. anna c
|
Ostatnio zmieniony 08-05-2012 14:27 przez mamaNanusia |
:: w górę ::
|