Babcia juz napisala, ze wlasnie 3 lata temu odeszlas od nas do zycia wiecznego, ponoc lepszego............????????? nie wiem, mam nadzieje, ze dane mi bedzie sie tego dowiedziec i znowu za jakis czas tulic swoja pierworodna Coreczke w ramionach.
Moja kochana Coreczko kocham Ciebie i tak bardzo tesknie, ten bol, zalosc, tesknota zostana do konca moich dni. Jedyne co nam zostalo to uczyc sie zyc od nowa bez Ciebie Corciu, czasami wychodzi lepiej, czasami bol zaglusza wszystko, ale co nam pozostalo. Zyc i czekac na spotkanie z Toba Kasiuniu moja kochana. Prosze opiekuj sie Weronisia, Ty widzisz jako ona teskni i jak placze za Toba, bardzo lubi sie pytac co Ty robilas jaka bylas i jak reagowalas na rozne sytuacje. Pomoz Coreczko wychowac Weronisie i aby omijaly ja nieszczescia. Pomgaj rowniez nam zyc na tym swiecie bez Ciebie, bo to jest takie ciezkie gdy polowa serca przestala bic 3 lata temu.
Kochane mamusie i tatusiowie, nie pisalam bardzo dlugo nic, ale jestem tutaj od 3 lat codziennie, bez bwzgledu na wszystko i tylko czekam nowego postu, bo mimo tego, ze nie chcialabym aby dzieci umieraly i aby nas tutaj przybywalo to i tak niestety beda umieraly a kazdy post pomaga nam wzajemnie, to ze czujesz, ze jest ktos "obok" kto rozumie Ciebie bez slow, bo przezywa to samo, cierpi tak samo, teskni tak samo za swoim dzieckiem, ktorego juz nigdy nie zobaczy tutaj na ziemi.
Zmienilam nick, poniewaz zapomnialam hasla do poprzedniego, wczesniej bylam MamaKasiuni.
Pozdrawiam Was wszystkie mamusie i tatusiowe, oraz najblizszych, ktorzy oplakuja odejscie naszych dzieci.
Przesylam mnostwo swiatecznych swiatelek dla Wszystkich Kochanych Dzieci, ktorych zabraklo, za ktorymi tesknimy.
Oraz dla Ciebie Moja Niebianska Ksiezniczko (*)(*)(*)
|
To juz 3 lata bez Ciebie kochana Coreczko
