Zawsze, jak zajrzę na Twój wątek, to mam takie mieszane uczucia, bo z jednej strony jestem, tak jak Ty, tęskniącą za swym dzieckiem matką, a z drugiej rówieśnicą Kasi... Twoja Kasia jest jednym z tych Aniołów, który mi przypomina, że tak wiele przede mną...Dziękuję,że o niej piszesz. "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|