Dwa miesiące temu umarł mój 13 letni Kamilek.Czuję się coraz gorzej.Boję się że nie dam rady że zwariuję.Do tego wszystkiego przeraża mnie ból i kołatanie serca.Z dnia na dzień słabnę.Czy kiedyś odzyskam jakiś spokój?Chciałabym chociaż na chwile wyrzucić to z głowy ale nie ma takiej chwili. Bożena