List do Kasi
Jak Ci, Córeńko, dziękować mam Za wspólne lata, za to, że byłaś? Jak Ci, Córeńko, dziękować mam Za szczęście, którym mnie obdarzyłaś? Jak Ci, Córeńko, dziękować mam Za ten Twój uśmiech, najpiękniejszy? Jak Ci, Córeńko, dziękować mam…?
Może mój ból będzie mniejszy?
Za pierwsze ząbki, za pierwsze „mama” Za pierwsze kroczki, za „kosi-łapki” Za to, że byłaś taka kochana I za stokrotki na Dzień Matki. Za Twoje oczy – świata ciekawe I za „Mamusiu, kocham Cię, wiesz” I za te włosy w słońcu skąpane Za wszystkie ZNAKI, które z Nieba mi teraz ślesz.
Jak Ci, Córeńko, dziękować mam?
Jak Cię, Córeńko, przepraszać mam Za to, że z nami nie ma już Ciebie Że pozwoliłam, aby nasz PAN Z Dziecka uczynił Anioła w Niebie.
Jak Cię, Córeńko, przepraszać mam? Teresa-mama Anioła Kasi L.
Naucz się szczęścia, tylko pamiętaj,by nie zapomnieć nigdy.
|