ZWIERCIADŁO
Błyszczące oczy patrzą w dal. Zaglądają w jutro. Zawisła nieruchomo łza Na długich rzęsach. Lśni jak brylant.
Serce spokojne. Dotknęło dna rozpaczy. Dzisiaj już wie, Co to znaczy życie, Po obu stronach lustra.
To pełne złudy I bolesnych zakrętów. I tamto spokojne, Wyhaftowane Boską czułością.
Już się nie waha. Nie czuje strachu. Jest w oczekiwaniu Tego lepszego czasu. Po drugiej stronie, Kryształowego zwierciadła.
|