Mój Mariusz chorował na chłoniaka limfoblastycznego 2,5 roku.Leczył się,przyjął 7 cykli chemioterapii,radioterapie i bardzo bolesne zabiegi-biopsja ( otworzenie klatki piersiowej 2006 r.)pobieranie szpiku kostnego, z biodra , z kręgosłupa( kilkakrotnie)TYLE CIERPIENIA..!!!!ALE MIMO TO MÓJ MARIUSZEK BYŁ ZAWSZE DOBREJ MYŚLI I ZAWSZE UŚMIECHNIĘTY...!!!REMISJA CHOROBY...!!!!!SZCZĘŚCIE...!!! I .....PRZEŻUTY....ZNÓW WALKA.....ZAPAŚĆ....ŚPIĄCZKA....DŁUGA I MĘCZĄCA REHABILITACJA , WYSZEDŁ NA PROSTĄ.....!!! Wszystko ok.!!!!! i nagle zaczął żle się czuć,szpital i po 9 dniach odszedł 13.01.09r. o 23.35. Serduszko nie wytrzymało.W ciągu tych 2,5 roku walki przyjął kilka kursów chemii.Miał dopiero 23 lata i całe życie przed sobą.Wiem,że strasznie cierpiał......ale nikomu się nie poskarżył..!!!TAK BARDZO CHCIAŁ ŻYĆ, MIAŁ TYLE PLANÓW...!!!!Dlaczego?????Dlaczego, tak mi jest ciężko żyć? TAK MI STRASZNIE BRAK MOJEGO SYNKA...!!!JEGO ŻARTÓW,TELEFONÓW, WSPÓLNYCH WAKACJI,...WSZYSTKIEGO.....PUSTKA...ŻAL..BÓL..NIEMOC....NIESAMOWITA TĘSKNOTA...!!!!KOCHAM CIĘ NAD ŻYCIE MÓJ ANIOŁKU....<<**>><<**>><<**>><<**>><<**>><<**>><<**>>.http://mariuszborelowski.pamietajmy.com.pl// ...miliony świątecznych światełek dla Ciebie Mariuszku...strasznie cięzkie , to były święta bez Ciebie aniołeczku..!!!! <<**>><<**>><<**>><<**>><<**>> (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)
..twoja na wieki mamunia,tatko,brat Grześ z coreczką Juleńką,oraz dziadkowie.
(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)
CHOCIAŻ MINĘŁO PRAWIE 14 MIESIĘCY OD TWOJEJ ŚMIERCI...JA NADAL NIE MOGĘ SIĘZ TYM POGODZIĆ....STRASZNIE BRAK MI CIEBIE MARIUSZKU...BRAK TWOJEGO UŚMIECHU,TWOICH ŻARTÓW,TWOICH CODZIENNYCH TELEFONÓW....TĘSKNIĘ ZA TOBĄ ...NIEWYOBRAZALNIE....!!!! DLACZEGO KOCHANY...IM DALEJ TYM CIĘŻEJ...???? MOJE SERCE CIĄGLE WYJE....TA RANA NIGDY SIĘ NIEZABLIŹNI... NIE UMIEM DALEJ ŻYĆ ...JUŻ NIGDY NIE BĘDZIE ,TAK JAK BYŁO.....NIE MA DNIA ,ANI MINUTY BYM NIE MYŚLAŁA O TOBIE SKARBIE...TAK MI STRASZNIE CIĘŻKO....KOCHAM CIĘ SYNECZKU..!!! ODWIEDZAM CIĘ TERAZ NA CMENTARZU,PALĘ ZNICZE,MODLĘ SIĘ,PŁACZĘ.... TWOJA NA WIEKI MAMUNIA
http://mariuszborelowski.pamietajmy.com.pl/
http://mariusz-borelowski.kupamieci.pl/
http://virtualheaven.pl/mariusz-borelowski/
...z całego serca...dziękuję wszystkim aniołkowym mamom...za pamięć o moim synku....dziękuję, Iwona Borelowska-mama Mariusza l.23(*)
Pod powieką smutek ukryty piecze gniew nie pozwala wydrzeć się łzom i ulżyć sercu jak to trudno żyć bez Ciebie ______..........( ______.........(,). ______......._'\!/'_ ______.......("""""). ______.°*”~?.°*”~?. ______.°*”~.°*”~.°** __(_)(_)(_)_________(_)(_)(_) _(_)§§§§§§§(_)____(_)§§§§§§§(_) (_)§§§§§§§§§§(_)(_)§§§§§§§§§§(_) (_)§§§§§§§§§§§.(_)§§§§§§§§§§§(_) (_)§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§(_) (_)§§§§§§ NA ZAWSZE W §§§§§§(_) _(_)§§§§§§§ NASZYCH §§§§§§§(_) ___(_)§§§ SERDUSZKACH §§§(_) _____(_)§§§§§§§§§§§§§§§(_) _______(_)§§§§§§§§§§§(_) _________(_)§§§§§§§(_) ___________(_)§§§(_) _____________(_)(_) iwona
|