Kochana Tereniu.Przytulam Cię bardzo, bardzo mocno i płaczę razem z Tobą tą moją częścią serca, która pozostała.Gdyby te "granaty" mogły wybuchnąc, świat by się rozleciał, ale ta nasza niemoc trzyma je w uwięzi.Ja nie oczekuję pocieszenia bo sama wiesz,że nie jest to możliwe.Ja jestem"szczęśliwa",że jesteśmy razem, rozumiemy się.Razem możemy płakac.Życzę Ci kochana siły na te trudne dni, na wszystkie dni.Bo wbrew wszystkiemu i samym sobie tu jesteśmy.Dla Twojej ślicznej Kasiuni(***********) mama Kseni
|