Natalko moj Aniolku Srebrzysty...czego mam zyczyc Tobie?...gdy Tam kwiaty piekniejsze i wonniejsze ...zycie cudem oczarowane ...nektarem swietosci opite...slonce jasniejsze niz z ziemi...Niebo blekitem blekitniesze, co Domem teraz Twoim.... a milosc swiętrza od mojej miłości... A ja kocham .......kocham Cie w kwiatach polnych , co je zrywalas garsciami...w zapachu makow czerwonych jak jak usta Twoje...w chabrach blekitnych co odbiciem oczek Twoich....w kolorowych motylach za ktorymi gonilas... w fotografiach Twoich smiesznych minek...i i w miejscach nam znanych , gdzie swoja czastke Siebie zostawilas ...kocham Cie calym moim zyciem... (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)
A Tobie Julenko ...zycze zdrowka...dni slonecznych i bajkowych...piegow na nosku...blekitu w oczkach ...slodyczy usteczek Twoich...marzen spelnienia kazdego pragnienia...
Kochane moje wnuczki...jestescie najpiekniejsza Bajka , ktora otrzymalam od zycia...
Kocham Was babcia
|