Byłam juz na tym forum,ale nie potrafilam dzielić się z Wami moją rozpaczą-nie potrafę rozmawiać o moich przezyciach. Zamknęlam się na swiat , ludzi.Jestem ,zyję ale bez radości -niczego nie chcę ,nic dać nie potrafię.Udało mi się zorganizować wystawę zdjęc, ktore moja cocia zrobiła podczas swej ostatniej podrozy,wydać drukiem Jej zapiski z okresu choroby-i to tylko mnie cieszy. Jak bardzo za Nią tęsknię!!!Kiedy moja tęsknota się skonczy-tylko razem z moim zyciem.
|