Chciałbym tak z kimś porozmawiać. Spytać go jak się czuje, jak się układa w rodzinie, jak wygląda jego życie po stracie. Dlaczego Ci z którymi od tak dawna się spotykam omijają ten temat, dlaczego uważają , że już u mnie wszystko OK. Dlaczego nie stać ich na miły gest. Dlaczego nie odwiedzą Maćka na cmentarzu, a znali go dobrze. Czy Tyle jest wart człowiek jak odejdzie. Zbyszek - tata Ś.P. Macieja (*14.02.1988 +15.07.2006 )