Po stracie urodziłam dwie córeczki, za każdym razem było ciężko, przy pierwszej córeczce wyrzuty i rozpacz że mojej Helenki już nie ma a jest inne dziecko...przy drugiej poród naturalny, sala porodowa, wywołały silne emocje i płacz. Tak już chyba jest że pojawienie się ziemskiego rodzeństwa prócz wielkiej radości przywołuje bolesne wspomnienia. Moje serce wypełnia miłość do moich dzieci ziemskich i utraconych. Dla Twojej córeczki (*) mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|