Tak, morena ma rację. Mam synka 6 latka, który w ciągu 6 m-cy przezył śmierć swojego 19 letniego bratanka oraz swojego rodznego braciszka, którego nawet nie widział. Jego reakcje mnie przerażają. często porusza temat śmierci, boi się, ze jak umrze to będzie w niebie sam, tak jak jego braciszek. Ostanio powiedzaiła mi,że to ja powinnam sie opiekować Szymusiem w niebie, bo jestem jego mamą i wiem, że mój syn przeklada to na siebie. Co będzie jak i on umrze, czy go tez zostawię TAM samego? Nie płaczę przy nim, staram się pświęcac mu spro czasu, śpi ze mną. To tyle co mogę zrobić. Czekam na wizye u psychologa, by pomógl nam poukładać mu trochę w główce, bo samemu nie jest łatwo
.............................. Aniołek Szymuś 31tc*+12.12.10 Bratanek Matys 19lat +1.06.10 <A Href="<A Href="<A Href="http://szymus
|