Ja też straciłam Dzidziusia w 11 tyg.. dokładnie w Sylwestra... W Nowy Rok zabieg ... i pustka ... ogromna pustka ... nie mam już łez , żeby płakać .. teraz płacze tylko moje serce ...
marzena88 napisał(a): > tak się cieszyłam gdy zobaczyłam II kreski , gin potwierdził ciaże, potem słyszelismy serduszko, badania ok, ciaża prawidłowaka, , zero komlikacji, plamień, bóli nic.
> poszłąm na usg i okazało się ze nie ma akcji serca, ciaża obumarła w Wigilię.
> W sylwestra zabieg, nowy rok w szpitalu, ból, płacz, pusta, żal tak mi smutno tak mi zle
> Aniołku mama bardzo cię kochała i modli się za Ciebie Mama dwóch Aniołków
|