Teraz to forum jest i moją ostatnią deską ratunku...zaglądam tu nawet kilka razy dziennie, czytam i pytam: dlaczego musimy tak cierpieć, dlaczego nasze dzieci odeszły zostawiając nas samych na tej ziemi? Jestem tu nowa, mój synek umarł w kwietniu...to był 24 tc. Nie mogę się poskładać ciągle płaczę i jednocześnie mam cichą nadzieję, że kiedyś dołączę do grona szczęśliwych mam...tego życzę wszystkim Aniołkowym Mamom i Tobie również.
|