Przypadkiem właczłam Ekspres Reporterów, dziekuję za ten program, emitowany był w rocznicę śmierci mojej córeczki Marysi (urodziła się w 24 tygodniu i nikt nawet nie próbował dać jej szansy na przeżycie). Mieszkam w lubelskiem we wsi zabitej dechami i od jakiegoś czasu szukałam kontaktu z grupą osób która wie co czuję. Pytanie "dlaczego?" zadaję sobie codziennie, ale staram się nie załamywać bo mam jeszcze dla kogo żyć (córeczkę 7 lat i kochanego męża.)