Witam wszystkie mamy z Bialegostoku
pochodze z Bialegostoku ale juz od dawna tam nie mieszkam, (a szkoda :( ), moi rodzice mieszkaja tam nadal i troche martwie sie o moja mame. Ona strasznie przezywa smierc mojego synka Filipa. To jest jej pierwszy wnuk i mama bardzo sie cieszyla. Nie wiecie przypadkiem czy jest cos organizowane w Bialymstoku dla dalszych rodzin? Jakies otwarte spotkania, wyklady, cokolwiek. Mama twierdzi ze chcialaby mnie lepiej zrozumiec i mi pomoc co generalnie jest bardzo mile, ale ostatnio mi wypalila przez telefon, ze sa grupy dla matek, wiec jej kategorycznie zabronilam isc. Pomyslalam ze zwroce sie do was z pytaniem, czy o czyms nie slyszalyscie. Dzieki za kazda odpowiedz Zo, mama Filipa Anioła Łobuza *+ 15.09.2010
|