JA rozumiem, czym się różni wątek od wpisu, ta różnica zagubiła się w dyskusji ;). Do Administratorów nie mam żadnych pretensji, przeciwnie, jestem im bardzo wdzięczna za to co robią. Zauważcie jednak, że to nie ONI kogokolwiek tu urazili i nie zasłaniajmy się nimi. Ja osobiście też nie czuję się dotknięta, założyłam na forum cztery wątki, to chyba jeszcze nie bałagan. Niepokoi mnie atmosfera tej wymiany poglądów, jestem tu niestety już pół roku, i tylko raz miałam wątpliwą przyjemność czytania w podobnej atmosferze ( chodzi mi o usunięty post kogoś o nicku, którego nie chcę wymieniać). Ja wiem, że pedagodzy lubią pouczać, ale myślę też, że ten ton tutaj nie pasuje. I nie będę w nieskończoność odpisywać w tym wątku, nie ma obawy, właściwie chyba się po prostu wykasuję. Wyraziłam swoją opinię. Nikt nie musi się z nią zgadzać, nie wymagam, a mam wrażenie, że niektórzy chcą na siłę innych przekonać do swoich racji. Jesteśmy dorośli. Różnimy się. Nie zależy mi, czy ktoś się zgadza, czy nie. Chcę mieć prawo do swojego zdania. Nie atakujmy się. Jestem tym zmęczona na co dzień, w sklepie, w autobusie...Pozdrawiam wszystkich piszących i czytających, milknę.
|