Witam aniołkowe mamy! Dawno tutaj nic nie pisałam, ale czytam prawie codziennie. Moja Juleczka miałaby dzisiaj ponad 2,5 roku, gdyby pewnej nocy nie postanowiła od nas odejść...do Boga, tam gdzie jej miejsce. To był 41 tydz. ciąży, 4 dni po terminie, rano obudziłam się i nie czułam jej ruchów. Pojechaliśmy z mężem do szpitala, a tam usłyszałam najgorsze słowa jakie może usłyszec matka: Pani dziecko nie żyje. Na drugi dzień rano urodziłam swoja córeczkę (pierwsze dziecko), poród był wywoływany, pośladkowy, siłami natury. Do dziś nie wiem co było przyczyną jej śmierci - sekcja zwłok, badanie pępowiny i łożyska nic nie wykazały. Dziecko było zdrowe. Lekarze jako prawdopodobną przyczynę podają pępowinę, ale Julka nie była owinięta. Lubię mysleć, że wybrała lepszy świat...
Juleczkę widziałam tylko przez kilka sekund tuż po porodzie, pogłaskałam ja po rączce - nikt mi nie powiedział, że moge ją przytulić, zrobić zdjęcie czy odcisk stópki (jak czytam opowieści kobiet, które rodziły martwe dzieci na Zachodzie, gdzie takie pożegnanie jest normalne to płaczę rzewnymi łzami). Moją jedyną pamiątką są zdjęcia i nagrania USG. I puste ramiona po moim marzeniu.
Teraz jestem również mamą ślicznego Pawełka - szczerbolka, który ma 8,5 miesiąca, ale za Julką będziemy tęsknić zawsze. Nawet teraz, mimo tych 2,5 lat i zdrowego dziecka, mam łzy w oczach.
Chciałabym Was kochane mamy prosić o pomoc. W ramach studium z psychologii pisze pracę o wpływie straty dziecka na relacje między kobietą a mężczyzną. W związku z tym mam prośbę o wypełnienie ankiety - 6 otwartych pytań, dotyczących tej tematyki właśnie. Ankieta jest skierowana do mam, które straciły dzieci pomiędzy 22 tyg., a 3-cim rokiem życia. Jeśli któraś będzie gotowa mi pomóc, prześlę ankietę mailem. Proszę do mnie napisać na adres: agnieszka.jarysz@data.pl, a ja wyślę ankietę, ew. podać swój adres mailowy w tym wątku (jeśli admin nie ma nic naprzeciwko).
Wątek wklejam również na dzieciach starszych oraz na forum Gazety.
Pozdrawiam i przytulam wszystkie mamy, a dla naszych dzieci zapalam [*][*][*]
Agnieszka - mama Julci (14.07.2006, 41 tydz.) i Pawełka - 8,5 miesiąca Agnieszka mama Julki (*+ 41 tydz.), Pawełka (2 latka), Janka (*+ 11 tydz.) i jeszcze Kogoś - grudzień 2010
|