Filipku Mój gdzie jesteś??Dlaczego to tak boli!!Nie wiem nie potrafię.Gdy jest czasem lepiej zaraz przypominasz mi się Ty że Gdy byś tu był,jak byś wyglądał?Jak byś się smiał?A jak byś płakał?Nigdy tego nie usłysze....a przynajmniej tu.Dlaczego to nas spotyka dlaczego tak się dzieje!Dlaczego?!Nikt mi nigdy na to pytanie nie odpowie.Tylko Ty sam To wiesz!Napewno!Nigdy bym nie pomyslała że taka tragedia mnie spotka.Otworzyła mi oczy.Teraz wszystko się zmieniło.Jestem silna a zarazem słaba.Cały swiat się zbuntował.Byłeś i jesteś moim pierwszym dzieckiem i tak w młodym wieku nie potrafił mój organizm tego przetrfać musiało się coś stać. Zawsze będę to odczuwać ten żal,smutek,pustkę,brak Ciebie,tęsknotę.....poprostu jesteś wszystkim czego pragnę!Moim największym pragnieniem i miłością.A najgorsze jest To że byłeś zdrowy a nik nie mógł Ci pomóc.Nie było takiego lekarstwa. Kochanie Bądź przy mnie Bądź nie opuszczaj mnie Pomagaj mi to przetrfać....Chociaż już nigdy nie bedzie tak samoooo!!!:*[*][*][*][*][*][*] Mamusia Filipka
|