Myślę kochanie nad tym czy tam w niebie lepisz bałwanki , jeżdzisz na sankach ...rzucasz się z innymi Aniołkami śnieżkami...Tam nie ma bólu , cierpienia łez ...przecież tam jest Dom Ojca ...a ja tu na ziemi ,..tęsknie za Tobą bardzo..Kocham Cię mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni