Dobranoc moje słoneczko -tak tęsknimy za Tobą. Kiedy myślę że moje łzy już wyschły one znowu lecą tak całkiem poza mną .Staram się trzymać ,ale to nie jest łatwe Bóg dał mi Ciebie tak ogromny dar ,a ja nie potrafiłam dbać o mój największy skarb .Na początku bałam się czy dam radę ,ale potem kiedy czułam się tak dobrze byłam pewna ,że wszystko będzie dobrze .Jak mogłam pozwolić uśpić swoja czujność jaka ze mnie matka .Córeczko wybacz swojej głupiej niedobrej matce.Proszę .Światełka dla Ciebie tylko tyle mogę kochanie teraz .Kocham Cię Malutka moja *(*)*<*>*(*)*<*>*(*)*<*>*(*)*<*>*(*)*<*>*(*)*<*>*(*)*<*>*(*)*<*>*(*)*<*>*(*) *(*)*(*)*(*)*(*)*(*)(*)*(*)*(*)*(*)*(*)*(*)*(*)*(*)* *<*>*<*>*<*>*<*>*<*>*<*>*<*>*<*>*<**>*<**>*<**>*<**>*<**>*<**>*<**>* mama Kasieńki