Maleńka dziś mija rok odkąd odeszłaś. Myślałam że ból minie i pozostaną słodkie wspomnienia o Tobie.Ale tak się nie stało.Ból towarzyszy mi cały czas.Nie potrafię wspominać Cię i myśleć bez płaczu.Nadal szukam odpowiedzi dlaczego tak się stało ale jej nie znajduję... Niedługo z tatusiem i babcią pojedziemy zapalić Ci światełka na cmentarzu. Mam nadzieję córeczko że wyprawią Ci piękne urodzinki i że będziesz miała mnóstwo prezentów. Tak bardzo Cię kocham Ewuniu i tak bardzo tęsknię!!!