Dzisiaj rozmawiajac z moja Mama Chrzesna dowiedzialam sie, ze znajoma jej mloda para wlasnie stracila swoje pierwsze wyczekiwane dzieciatko.... w 26 tygodniu... Ania jest jeszcze w szpitalu... Aniu i Grzesiu - nie mialam okazji Was poznac - ale modle sie za Was i jestem calym sercem z Wami... i wierze, ze wszystkie ciocie forumowe tez... (*) dla Waszej Coreczki.... i przytulanie dla Was! Mama Krzysienka (*+27.12.2007)
|