życie jest kruche jak piórko na wietrze... Sami doskonale tego doświadczyliśmy. Niestety. Odejść można w każdej sekundzie życia. Obiecajmy sobie, że jeśli będziemy pierwszymi, którzy pójdą do Nieba odnajdziemy nasze dzieci... te które zdołamy. Myślę, że nie będzie to trudne. I powiemy, że Ci co jeszcze żyją bardzo kochają, że nie zapominają, że tęsknią i nie mogą doczekać się spotkania. Że kochaja najbardziej na świecie. I że kiedyś (niedługo) się spotkamy. Wyściskamy te nasze dzieci i wycałujemy. JA obiecuję... mama Julci Ania
|