Syneczku Zuziaka (*) moja Emilia (*) zapewne zajela sie Toba... wprowadzila w niebianski swiat i prowadzi Cie za raczke, abys nie czul sie samotny.... a my forumowiczki zajmiemy sie Twoja Mamusia, aby nie smucila sie i nie plakala... bo Ty nie chcesz widziec jej lez... Zuzia.... tak mi przykro, ze dolaczylas do nas... pozdrawiam Cie mam nadzieje, ze m.in. dzieki forum odzyskasz rownowage i choc troche zrozumiesz to co sie stalo...tu na forum mozesz opowiadac o Synku do woli...nikt sie nie odwroci, nikt nie powie zlego slowa, nikt nie bedzie unikal tych rozmow... duzo zrozumienia zycze rowniez w swiecie rzeczywistym... wyrazy wspolczucia...
Re: To już trzy tygodnie...
