Dokładnie rok temu odbył się Twój pogrzeb Kochanie. Cieszę się, że nie dałam się przekonać i uczestniczyłam w nim, moglam Cie pożegnać tak jak na to zasługujesz... Dziękuję, że dałaś mi siłę na ten cały rok, na dzisiejszy dzień - miałam taki spokój w sercu gdy byłam u Ciebie dziś z tatusiem. Dziękuję, że opiekujesz się siostrzyczką, która rośnie pod moim sercem i proszę opiekuj się nią nadal... Kocham Cię moja Księżniczko, baw się grzecznie z innymi aniołkami na słonecznych niebiańskich łąkach... Światełko dla Ciebie [*] Twoja mama
Re: Dominisia mój skarb - 29.03.2006
