Ja teraz mam turboigiełkę . zrobiłam kalendarz z Kubusiem Puchatkiem na razie nie mam na niego pomysłu, co z nim zrobić . Kończę teraz misie dla koleżanki i zabieram się za robienie haftów na kołderkę dla Mikołaja. Mam w planach nauczyć się szyć na maszynie, próbowałam już 2 razy, zawsze fiasko . Ostatnio szyłam firanki, zakończyło się dwoma nierównymi zasłonami i tym, że moje dziecię powtarzało brzydkie słowa, jakie ja wydawałam z siebie zza maszyny, aż wstyd
|