Dzień taki jak inny Nie byłeś niczemu winny Byłeś pełen życia, uśmiech miałeś na twarzy Nie wiedziałeś, że los nieszczęściem Cię obdarzy Jedna sekunda- to tak szybko Jedna chwila- zepsuła wszystko szum wody, ogromny wiatr Z mej pamięci nie wymaże tego nikt Strach i łzy w moich oczach Ten widok śni mi się ciągle po nocach... Nie wiedziałeś, że ostatni raz widzisz nas, My nie wiedzieliśmy co przyniesie czas... Wszystko przemknęło Ci przed oczami Całe życie, o czym przed tym rozmawiałeś z nami Co Cię spotkało dobrego... A co złego...
My o Twoje życie modliliśmy się codziennie Tylko tyle "Nie zabieraj nam Go Boże!" Nasze modlitwy nie zostały wysłuchane A może Ty tego nie chciałeś? Może śmierci się już nie bałeś? Może na nią czekałeś... Nie wie tego nikt Ani ja, ani Wy -Bóg Go potrzebował- tak nam to tłumaczą Ale pewne osoby sobie tego nie wybaczą Tego że Cię nie ma... Każdy w sobie winy szuka... Bo tyle marzeń miałeś... A dzisiejszego dnia nie doczekałeś...
Jasna trumna, ludzi tłum I miejsce na Twój grób :( pamiętam to jak dziś... Dlaczego to Ty? Dlaczego to spotkało Ciebie? Że teraz zamiast z nami, jesteś w niebie Nikt się z tym pogodzić nie może Żadne tłumaczenie zrozumieć nam tego nie pomoże... Nadzieja - została nam ona Że przemieniłeś się w pięknego Anioła Patrzysz na nas z góry A my żeby Cię zobaczyć sięgamy ponad chmury Albo do wspomnień, do zdjęć Przypominając sobie Ciebie nie możemy powstrzymać łez.. Kocham Cię Maciejku i zawsze nie zabraknie miejsca w mym sercy na miłość do Ciebie. Żyj szczęślity, gdziekolwiek jesteś. Zbyszek - tata Ś.P. Macieja (*14.02.1988 +15.07.2006 )
|