Kochany synku, śnisz mi się ostatnio prawie codziennie i mam wrażenie jakbyś chciał mi coś powiedzieć. Nie wiem czy mam się czegoś obawiać, czy wręcz odwrotnie. Zapewne wiesz, że dziadek Józek nie czuje się ostatnio najlepiej, znów szwankuje mu serce. Mam nadzieję, że nie dzieje sie nic złego. Boże czy mam wpisane w swój życiorys cierpienie. Proszę Boże nie rób mi tego. Maciejku wiem, że przychodzisz do mnie w snach nie poto by być przekaźnikiem złych wiadomości, wiem,że przychodzisz po to by być tu z nami i dać nam choć taką możliwość kontaktu z Tobą. Bardzo Cię kocham syneczku. Zbyszek - tata Ś.P. Macieja (*14.02.1988 +15.07.2006 )