Jak ciężkie są dni, tygodnie, miesiące. Jak trudne jest życie z takim bagażem doświadczeń. Nie rozumiem ludzi, czy może aż tak się zmieniłem ? Wielu uważa, że jeżeli minęło te kilkanaście miesięcy , to już wszystko powinno funkcjonować u mnie normalnie , po staremu. Czy oni nie potrafią racjonalnie myśleć, nie mają żadnych uczuć. Boże do czego to doszło. Tak , tak to jest szczera prawda, nie rozumie ten kto nie doświadczył. Ja nie życzę broń Boże nikomu takich doświadczeń, ale choć trochę współczucia i wyrozumiałości. Boże tak trudno żyć po stracie a inni jeszcze to bardziej utrudniają. Kocham Cię Maciejku. Zbyszek - tata Ś.P. Macieja (*14.02.1988 +15.07.2006 )
|