Wlasnie przeczytalem, ze michal i ania wisniewscy stracili dziecko... Tak sie zastanawiam, jak to jest w przypadku osob znanych? Pamietam, ze po odejsciu Laury dostalismy sporo maili, sms-ow, telefonow z wyrazami wspolczucia. Przyszedl jednak taki moment, kiedy nastapilo "przeladowanie" kondolencji. Kazda nastepna powodowala we mnie zlosc i chcec zapadniecia sie pod ziemie. Czy media beda bardzo sprawe naglasnialy? Czy beda skazani na komentarze, artykuly, materialy filmowe, w ktorych osoby obce i postronne beda mowic o ich tragedii? Mam nadzieje ze oboje poradza sobie w tej trudnej sytuacji.
Zycze im duzo sil. Bardzo duzo. Sebastian - tata Laury, Zuzi i Antosia
|