Witam, bardzo współczuję Wam,wiem ,co przezywacie.Poronilam 4 razy,lekarz nie kazął robic zadnych badan,teraz wiem,ze byłam głupia i łatwowierna.Myslalam,ze jak prywatnie to lepszy lekarz,bzdura.No ale nie o tym chciałam.Po zmianie lekarza zrobiłam badania hormonalne nie będąc jeszcze w ciązy,okazało się,ze mam jakies zaburzenia.Zaraz potem byłam w ciązy,od samego początku przyjmowałam zastrzyki hormonalne i lezałam,udało się,mam Coreczkę.Ma 2 latka i 4 miesiące.W samej ciązy robiłam standardowe badania,tzn,WR,morfologie,toksoplaznmoza,cukier,mocz,nie pamiętam juz,ale nic nie wymyslałam,wszystko zlecała mi lekarka.W ostatniej ciązy robiłam wszystkie standardowe badania,niestety dziecko nie zyje,ale to tez nie temat na ten wątek.Oprocz normalnych badan miałam robioną amniopunkcję,ale to się robi na zlecenie lekarza ,mozna tez prywatnie i kosztuje około 1500 zł chyba.To badanie inwazyjne,trzeba to przemyslec.Ale w tej sprawie niech się wypowie ktos mądrzejszy,ja robiłam bo lekarz zlecił i byo potrzebne.Gdy lekarka z Zakładzie Genetyki dowiedziała się o moich poronieniach,to zleciła nam zrobienie kariotypow mojego i męza.Czekamy teraz na wyniki.My to robimy panstwowo,ale to chyba bardzo drogie badanie,słyszłam ze około 10 000 od osoby.Generalnie wydaje mi się,ze powinniscie się przygotowac do ciązy,tzn.przestac palic papierosy,dobrze się odzywiac,przyjmowac kwas foliowy,wyleczyc zęby(podobno wazne).Ale widzisz,ja nigdy nie paliłam,nie piłam,nie pracuję,więc sie nie przemęczam a cos mi nie wychodzi z dziecmi.Słabe to dla Was pocieszenie...Proponuję isc do innego lekarza,mi to pomogło,urodziłam upragnioną Corcię.Moj stary lekarz byl naciagczem wyjątkowym,to inna sprawa :-). Trzeba byc dobrej mysli,mozna tez isc na oprządne usg przed ciązą,moze jest jakas wada macicy np. i zona powinna lezec w ciązy?Roznie bywa. Zyczę powodzenia i cierpliwosci Pozdrawiam Iwona Iwona
|