ja bylam i zuchem i harcerzem , z zuchów za wiele nie pamiętam ,ale harcerstwo to już była świetna przygoda ,biwaki ,rajdy i wspaniali ludzie i to wszystko w puszczy białowieskiej.Bardzo miło wspominam ten czas ,był pewnego rodzaju krokiem w dorosłość,sprawdzeniem się w różnych warunkach i sytuacjach. Super że masz Taką odważną córkę. Pozdrawiam.Kasia. kasia sledziewska
|