dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> TO CO CIESZY
Nie jesteś zalogowany!       

Nasze Dzieci :-)Hits: 955
Mama  
08-01-2009 14:43
[     ]
     
Pierwsze dwie ciąże i porody poszły gładko. Mieliśmy dwóch wspaniałych synków. Potem trzecia ciąża i plamienia od początku. Walka o maluszka... Niestety... w 12 tyg ciąży USG i mały Misio bezładnie obijajał się o ścianki macicy. Rozpacz i ból! Wyłam jak bóbr, mąż starał się być dzielny, ale widać było jego wielkie cierpienie. Zabieg w szpitalu i okrutne słowa pielęgniarki gdy spytałam o płeć: "to była tylko miazga". Myślałam, że jej skoczę do gardła, ale byłam zbyt słaba by nawet się odezwać. Serce do dziś mi się ściska gdy pomyślę co zrobili z tym małym ciałkiem. Nie ma grobu... Potem pojawiła się choroba, po której miałam być bezpłodna... Wielki żal i rozgoryczenie, myśli o adopcji, leczenie...

I olbrzymi dar od Pana Boga: kolejny dzidziuś. Radość wielka przeplatana z lękiem. Ciąza nie była lekka, ale szczęśliwie przyszedł na świat nasz trzeci synek. Po półtora roku doczekaliśmy się córeczki - ciąża i poród były niezwykle sielankowe. Teraz oczekujemy kolejnego dzieciątka.

Dziś wiem, że tamta strata bardzo nas umocniła, nie zwątpiliśmy w piękno Bożego planu! Dla naszej rodziny tamten Dzidziuś to mały Święty, który wciąż z nami żyje, tylko w innym wymiarze. O którym często mówimy, dzięki któremu prowadziliśmy z dziećmi wiele rozmów o Bożych planach, o śmierci i o życiu. Dziś widzę, że tamten czas to wielkie błogosławieństwo dla naszej rodziny, dla naszego małżeństwa. :-) 
Staś (2001)
Antoś (2003)
Mały Święty (+1.III.2004 12t.c.) (*)
Franek (2006)
Ula (2007)
Maleństwo pod sercem :-)

  Temat Autor Data
*  Nasze Dzieci :-) Mama 08-01-2009 14:43
  Re: Nasze Dzieci :-) Jola 07-05-2009 09:38
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora