Kochane bardzo milo czytac ze u Waszych maluchow wszystko dobrze. Ja im dalej jestem tym gorzej ze mną. :( przeziębienie minęło i Kacperkowi nic się nie stało. Polowkowe wyszły w porządku. Tydzien temu mial 320 g. Ale teraz znów mam kolejne zmartwienie. Mam napięty brzuch szczególnie jak chodzę biorę aspargin 3x2 tabletki. Brzuch już mam spory i nie wiem czy to może przez to ze skórą się rozciąga i po prostu czuje jej napięcie czy to coś z macica. Czasami czuje też jak maly się rozpycha i czuje górkę w jakimś miejscu brzucha i z jednej strony jest miekki a z drugiej twardy. Teraz mam miekki ale czuję na dole takie ciągnięcie. Chyba wpadam w panike nie umiem o niczym innym myśleć. Boję się czy z blizna po cc wszystko okey. Tydzień temu miałam wizytę i było wszystko w porządku...ale jutro zadzwonię chyba do mojego lekarza co mam robić. Dziewczyny ja już czasem nie daje sobie rady. Niedawno dostałam ataku paniki w nocy chciało mi sie wymiotowac pocilam się i balam się że to jakaś grypa zaczęłam się trzasc ze strachu i musiałam wziąć relanium dopiero się uspokoilam. Boję się wychodzić z domu bo mój lekarz powiedział, że mam dużo odpoczywac. Boję się czegokolwiek robić w domu. Nie mogę opanować tych myśli i mam do siebie żal o to, że nie umiem się na co dzień cieszyć ta ciąża :( czuje się okropnie :( Ania mama Aniołka Olusia *+ 9.10.2014 27tc Kacperka *22.04.2016
Ostatnio zmieniony 19-12-2015 01:22 przez anka_hey