RozAn witam w naszej grupie i serdecznie Ci gratuluję :) Ja też miałam na początku ciąży krwiaka (teraz jestem w 26 tc), ale na szczęście już przy kolejnej wizycie nie było po nim śladu :) Wszystko będzie dobrze! Życzę przede wszystkim dużo wiary i siły. Trzymam za Was również kciuki. . Jola, mama Malwinki (*+9.10.2014 r., w 40tc) i Martynki w brzuszku
"Ludzie marzą o Aniołach - niektórzy mieli takie szczęście by trzymać jednego z Nich w ramionach..."