U mnie kończy się pomału 10 tc. Byłam na dwóch wizytach. Na pierwszej w 6 tyg usłyszałam już serduszko :) mój lekarz sprawdził przepływy tętnic macicznych i okazało się że są nieprawidłowe, ale podobno na tym etapie nie jest to bardzo istotne. Oczywiście jestem na clexane. Druga wizyta w 8 tyg Kruszynka rośnie, serduszko bije i wszystko ładnie wygląda :) teraz czekam do 19 stego października na usg genetyczne, na tych badaniach wyszła wada układu moczowego u Olusia. Bardzo boję się tych badań. Codziennie z resztą boję się o to co będzie...boję się chorób, infekcji wszystkiego :( ale cieszę się widzę, że jest mi teraz łatwiej bo jest nadzieja. Niedługo minie rok od urodzenia i śmierci Olusia...codziennie proszę Go żeby się opiekował Kruszynka. Mam nadzieję, że mnie wysłucha. Ach już mi się brzuch zaokrąglil , cieszę sie bo to znaczy że Kruszynka rośnie :) Dziewczyny za wszystkie mocno trzymam kciuki!! Ania mama Aniołka Olusia *+ 9.10.2014 27tc Kacperka *22.04.2016
|