Aga, kazda z nas jest inna. Ja po porodzie nie myslalam o niczym innym jak tylko o tym by byc znow w ciazy. Czekalam na pierwsza miesiaczke, na mozliwosc starania sie. Targaly mna rozne sprzeczne emocje. Czulam sie jak oblakana. Po rozmowach z psychiatra, psychologiem, ginekologiem podjelam decyzje o tym by jak najszybciej zajsc w ciaze i wiem ze byla to najlepsza decyzja. Jak zobaczylam dwie kreski to strasznie sie wyciszylam, zaczelam od nowa o siebie dbac, mam znow dla kogo zyc. Urodzilam moja Lilianke 19.12.2014, a 30 kwietnis mialam ostatnia miesiaczke. Teraz jestem w 23 tc i spodziewam sie dwoch coreczek. Nie ukrywam, jest ciezko. Codziennie rano nasluchuje ruchow, jak ich nie czuje to od razu wpadam w panike i uzywam detektora. Kocham te moje cuda najmocniej na swiecie i blagam Boga by tym razem pozwolil mi cieszyc sie ze szczesliwych narodzin
|