Iwonka dobrze rozumiem o czym piszesz. Ja ruchy czuję słabo i bardzo sporadycznie, chyba przez to napinanie się macicy. Detektor pomaga, uspokaja. Boję się jedynie sytuacji, że czasem podobno jest problem ze znalezieniem pulsu Dziecka, chyba bym oszalała! No ale na szczęście póki co nie miałam z tym żadnego problemów. Tak jak piszesz, niby już prawie połowa za nami, a może to dopiero połowa. Panie Boże proszę, czuwaj nad nami. . Jola, mama Malwinki (*+9.10.2014 r., w 40tc) i Martynki w brzuszku
"Ludzie marzą o Aniołach - niektórzy mieli takie szczęście by trzymać jednego z Nich w ramionach..."
|