Mamy za sobą kolejną wizytę :-) poszlam do innego gin - wiem, stuknięta ;) ale musiałam mieć pewność, że wszystko jest dobrze. Nasz Dzidziuś jest cały i zdrowy, rośnie jak na drożdżach :) serduszko pięknie bije, puls 147 :-) pan dr oglądał serduszko Maleństwa, mówi, że wszystko jest w jak najlepszym porządku :) pytałam o płeć, ale pan dr nie miał pewność, najważniejsze, że Dzidzia zdrowa :-) za dwa tygodnie znów kontrola, ze względu na to, że dość często bardzo napina mi się macica (być może przez stres), ale lekarz sprawdzał, w żaden sposób nie wpływa to na długość szyjki, także jest dobrze, aleee się cieszę :) bo bardzo się martwiłam.. Cudzie trwaj :-) . Jola, mama Malwinki (*+9.10.2014 r., w 40tc) i Martynki w brzuszku
"Ludzie marzą o Aniołach - niektórzy mieli takie szczęście by trzymać jednego z Nich w ramionach..."
|