Kochana Aniu czytając Twój post nie myślałam, że to przeczytam. Nawet nie wiem co mam napisać. Tyle już wycierpiałyśmy, że limit już powinien być wyczerpany. Nie poddawajcie się, a jak pisała mama Winki to w 2016 zostaniesz mamusia. Ściskam Cię mocno, i dużo sił kochana "Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia..." Iwona mama 2 Aniołków. Drobinki 26.02.2013 oraz Wiktorii 09.01.2014 tak bardzo Was kocham Oraz ziemskiej Liliany