iwona123 kochana, dzięki za wsparcie :* Boże, mam nadzieję, że w moim przypadku będzie tak samo jak u Was! Tak trudno jest się nie zamartwiać, jak człowiekowi tak bardzo zależy.... Dziś myślałam o tym, jak to bylo w poprzedniej ciąży. Pamiętam, że już na początku byłam baaardzo zmęczona, mdliło mnie.. Teraz tak nie mam. Właściwie czuję się bardzo dobrze, prawie bez zmian. I tak bardzo się przestraszyłam, czy aby nie świadczy to o tym, że ciąża może jednak nie być żywa? :( ech wiem, że ciąża ciąży nierówna.. Ale ja tak bardzo się boje, żeby nie stracić tej Cudownej Nadziei.. Tak bardzo się cieszę i kocham tą Malutką Dzidzię pod serduszkiem :* Ech.. Oby wszystko było dobrze, modlę się o to... . Jola, mama Malwinki (*+9.10.2014 r., w 40tc) i Martynki w brzuszku
"Ludzie marzą o Aniołach - niektórzy mieli takie szczęście by trzymać jednego z Nich w ramionach..."
|