Ewcia napisałam maila do ciebie(fotki)i nie wiem czy doszło bo mogłam za dużo na raz puścić. U nas wszystko ok,malutka spokojna dziewczynka,ale zaczęły się delikatne kolki i problemy z wyprózmieniem.Kurcze uświadomiłam sobie,że przy Natce mam więcej cierpliwości ,niz przy Dominiku.Jak Domin płakał to sie bardzo denerwowałam,a teraz spokojnie noszę i bujam.Troche mam wyrzuty z tego powodu,ale wtedy może człowiek taki młody,niedoświadczony.....???HMMM...
Jak Julcia,opiekuje sie bratem,jest szczęśliwa(chyba dobrze pamietam imię córci?)?
Gorące uściski dla Was wszystkich:) Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014
|