:)))))))))))cieszę się...:)))))))))))))) miałam rację,że po porodzie nie będzie na nic czasu:)maleństwo wywraca świat do góry nogami-przepiękne:) super ,że mały przybiera na wadze...choć chyba trochę przysypia sobie przy cycu...ale te chwile są bezcenne:) dobrze,że cesarka nie daje Ci się we znaki-i,że wszystko u Was takie :))...sama wiesz jakie a jak córcia?rozpieszcza już braciszka;)