to normalne kochana i niczym się nie przejmuj:) ja jak Szymonek się urodził też miewałam takie dni że on płakał a ja razem z nim i byłam zła...teraz mam ogromne wyrzuty sumienia z tego powodu, bo go bolało a ja się złościłam,że płacze wtedy byłam pewna że ma kolki a jego tak bolało, tak cierpiał...ale wiem,że to nie była złość na niego tylko z bezsilności...myśle,że każda mama miewa takie chwile...może poproś kogoś o pomoc, odpocznij, weź relaksującą kąpiel... porozmawiaj z kimś o tym albo pisz tutaj...pamiętaj jesteśmy tylko ludźmi i mamy prawo do różnych odczuć, a u Ciebie przecież jeszcze działa burza hormonów...jesteś bardzo dzielną i najlepszą mama, pamiętaj o tym i cały czas sobie to powtarzaj:) Przytulam Cię i ucałowania dla Polusi:*:*:* Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|