Ja jeszcze chodząc do Tymusia na cmentarz, za każdym razem wmawiałam sobie, że chcę córki. Wmówiłam sobie, ze umieralność wśród dziewczynek jest mniejsza. Jak widzę groby samych Adasiów, Gabrysiów, Marcinków itd i tylko od czasu trafi się jakaś dziewczynka. Wiem, że to nie do końca tak działa, ale sprawia, że cuzję się spokojniejsza.
|