Wyniki konsultowałam z dwoma lekarzami, żaden tak naprawdę nie chce się wychylać jak wiedzą kto prowadzi ciążę. To jest taki zamknięty krąg, jeden drugiemu nie chce podważać autorytetu. Żaden też nie proponował mi leków przeciwzakrzepowych. Swojemu lekarzowi ufam, ale to tylko człowiek, też może się mylić. Tak jak piszesz, pozostaje modlić się i wierzyć. Pozdrawiam Was wszystkie.