Bardzo mi przykro z powodu strart Twoich dzieci. Ja pierwszą ciążę straciłam w 24 tyg moja pani "lekarz" również stwierdziła, że tak czasami sie zdarza... Nie zleciła nawet dodatkowych badań (chodziłam do niej prywatnie i była zastępcą ordynatora), poprostu wyciągała pieniądze za nic.
Na szczęście zmieniłam lekarze na fantastycznego człowieka on zlecił mi bardzo dużo badań: zespół antyfosfolipidowy, trombofilia, immunologia, różne posiewy itd. Z badań nic konkretnego nie wynikło, ale od samego początku brałam akard i heparynę - clexane 40. Teraz jestem na początku trzeciej ciąży i mam taki sam zestaw leków. mama Zosi (ur i zm. 1.05.09) 24 tc., Stasia ur. 11.03.10 36 tc., i Olka ur. 9.08.13 40 tc.
|